Ukojenie Podniebienia

Uwielbiam ciasteczka maślane. Ze wszystkich jakie jadłam do tej pory, takie zwyczajne, maślane najbardziej trafiły do mojego serca. Idealne do kawki czy herbatki. Uwielbiam kiedy się tak delikatnie lepią do podniebienia 😋  A Wy? Jakie najbardziej ciasteczka lubicie?

Było ciasto Leśny Mech, na wielorakie sposoby. Były babki szpinakowe, a czy ktoś z Was próbował kiedyś ciasteczek szpinakowych?  Bardzo smaczne muszę przyznać a na świeżo po upieczeniu bajka. Zrobiłam je z przepisu, w którym zamiast szpinaku użyto zielonego barwnika. Wyglądają kosmicznie ciekawie jednak chciałam oszczędzić sobie sztucznego barwnika i zmodyfikowałam je na szpinakowo ;). Kusi mnie teraz żeby spróbować jednak z barwnikiem, więc pewnie pojawią się one jeszcze kiedyś na Ukojeniu Podniebienia w oryginalnej wersji. Tak czy inaczej gorąco polecam i słodko zachęcam do wypróbowania takich nietypowych słodkości :)

Zastanawialiście się kiedyś jak jest w niebie? Teraz macie okazję zajrzeć do jego przedsionków 😜. Jeżeli zostały Wam w garnku ziemniaki z obiadu i zastanawiacie się co z nimi zrobić, to spróbujcie tych niesamowitych pierogów. Jeżeli macie jakieś ważne plany, to gotowanie tych pyszności przełóżcie na inny moment bo już po jednym kęsie rozłożą Was one na łopatki.  Wpadniecie w ekstazę i już nic więcej tego dnia nie będziecie w stanie zrobić.  Po prostu rozpłyniecie 😍.

Bardzo prosta zupa o jakże wykwintnym smaku. Coś niesamowitego. Po prostu niebo w gębie, prawdziwe ukojenie podniebienia. Polecam! Gotujcie i smakujcie 😋. W sam raz na jesienne ponure dni. 

Kto na nie czekał? Ciacho marchewkowe, które już kiedyś piekłam . Jednak tym razem nieco zmodyfikowałam skład. W smaku prawdziwy obłęd. Wyszło jeszcze lepsze niż poprzednio.

Wyśmienita zupa, której orzechy włoskie nadają wykwintnego smaku. Założę się, że w takim wydaniu zupy grzybowej jeszcze nie próbowaliście ;)

Przepyszne ciasto. Mimo że wyszedł mi zakalec (ale to pewnie dla tego, że owy czas na pieczenie ciasta w moim wypadku był mało odpowiedni), to ciacho było na prawdę smakowite i wilgotne.

Chlebek na prawdę przepyszny. Mój mąż nie przepada za wynalazkami ale sam wczoraj prawie cały opędzlował ;)