Przejdź do głównej zawartości

Pierogi niezbyt leniwe - przepis autorski


Muszę zaznaczyć, że już podczas gotowania unosi się wspaniały aromat.

W smaku... Poezja ;)


Składniki

400 g twarogu
1 jajko - żółtko i białko osobno
1 szklanka mąki pszennej
cukier waniliowy
3 małe ziarenka ziela angielskiego
kurkuma - do zabarwienia
czarnuszka
otarta skórka z grejfruta
4 łyżki miodu

Twaróg rozgnieść widelcem lub zmielić. Dodać żółtko, mąkę, cukier waniliowy, dobrze rozgniecione ziele angielskie (najlepiej w moździeży), trochę kurkumy do zabarwienia, trochę czarnuszki, otartą skórkę z grejfruta (nie za dużo bo wyjdzie bardzo intensywny, ostry smak - nie do zjedzenia ;)), miód i ubitą pianę z białek.

Wszystko dobrze wymieszać. Ciasto się lepi ale im więcej mąki dodamy tym kluski będą twardsze i bardziej gumowe. Jeżeli ciasto jest zbyt rzadkie, można dodać nieco więcej mąki.


Formujemy płaskie krążki i wrzucamy do lekko posolonej wrzącej wody. Wyciągamy jak wypłyną na wierzch. Nie zapominajmy o lekkim przemieszaniu aby się w garnku nie posklejały.

Podajemy na ciepło. Forma wedle uznania: ze śmietaną, z roztopionym masełkiem, i.t.p.

Zastanawiacie się pewnie co tu robi ziele angielskie...
Otóż wzbogacę teraz Wasze pojęcie o tych niepozornych ziarenkach
jak i moje pojęcię ktoś wzbogacił kilka dni temu.
A wszystko to zawarte jest TU

Smacznego!!!






Komentarze

  1. Pyszne kluski dla troszkę leniwych ;) hihihi...
    Bardzo lubię wszelkiego rodzaju kluchy. Pamiętam, ze kiedyś w czasach mojej mizernej znajomości kuchni, dodawałam mąki bez umiaru, a potem dziwiłam się, ze to raczej pingpongi wychodziły, a nie kluski :))) Na szczęście te czasu już poza mną :) uffff...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zespół Sudecka

Zespół Sudecka - czym jest?  Leczenie domowe Zespół Sudecka - czym jest? W kwietniu tego roku miałam artroskopową rekonstrukcję więzadła w nadgarstku i wszystko miało być już dobrze... Niestety zamiast tego, stan mojej ręki zaczął się pogarszać. Ból zamiast maleć, niemiłosiernie narastał. Jakiś czas później stwierdzono u mnie Zespół Sudecka. Tak więc od kwietnia żyję sobie między domem, szpitalami i rehabilitacjami, w permanentnym bólu, nieustannie zażywając ogromną ilość różnorodnych prochów, głównie przeciewubólowych.  Nie o horrorze jednak chciałam pisać a o nadziei i leczeniu domowymi sposobami. Na temat Zespołu Sudecka jest wiele informacji w internecie, jednak jak się okazuje niewiele wiadomo na temat przyczyn i leczenia tej choroby. Poniżej podaję linki stron, które najbardziej mnie zainteresowały. *  https://www.doz.pl/czytelnia/a15803-Zespol_Sudecka__na_czym_polega_zespol_algodystroficzny_Przyczyny_objawy_leczenie_odruchowej_dystrofii_wspolczulnej *  https:/...

Rogale Marcina

11 listopada, Narodowy Dzień Niepodległości ale i także Dzień Świętego Marcina, patrona dzieci, hotelarzy, jeźdźców, kawalerii, kapeluszników, kowali, krawców, młynarzy, tkaczy, podróżników, więźniów, właścicieli winnic, żebraków, żołnierzy. Jak mówi tradycja, na św. Marcina rogale i gęsina 😍. U mnie gęsiny nie było ale za to rogale, tradycyjnie nadziewane białym makiem i bakaliami wyszły wspaniale. Niesamowicie pracochłonne ale i niesamowicie bogate w samu, co rekompensuje cały ten trud wykonania. Rogale Marcińskie, zdecydowanie warte są takiego poświęcenia bo końcowy efekt wszystko wynagradza, zwłaszcza że robimy je raz w roku.  Połączyłam w tym przypadku dwa przepisy. Tu odjęłam, tam dodałam i wyszło prawdziwe cudo, którym mój mąż Marcin koi swoje podniebienie :D

Kapuśniak szlachcica - przepis autorski