Pizza rybna Graala

Przekąska z serii Graal po raz kolejny.

Dziś dodatkiem są... Tadam!!!

Filety ze Śledzia w sosie pomidorowym

Nie wiązałam z tym daniem wielkich nadziei, 

ale ku mojemu zaskoczeniu była to kolejna uczta podniebienia:)

Do stołu podano...

Pizza rybna

Składniki:

1/4 kg mąki

1/3 szkl letniej wody

ok. 1 dag drożdży

ok. 1/2 łyżeczki soli 

2 łyżki oleju

Przygotowanie:

Mąkę przesiać do miski.

Odsypać trochę do małego naczynia, dodać wodę i drożdże. Wymieszać to z odrobiną cukru i odstawić w ciepłe miejsce pod przykryciem do wyrośnięcia. 

Powinno mieć to konsystencję gęstej śmietany.

UWAGA!!! Wyrasta szybko!

Wyrośnięte drożdże wlać do wcześniej przesianej mąki, dodać sól i olej. Można też dodać jeszcze wody aby uzyskać odpowiednią dla siebie miękkość.

Wyrabia się do momentu aż zacznie odchodzić od ręki. Krótko:)

Odstawić jeszcze pod przykryciem do wyrośnięcia.

Po wyrośnięciu można jeszcze przemieszać i wyłożyć na posmarowaną olejem blachę.

Dla lepszego uformowania ciasta na blasze, wskazane jest przesmarować ciasto olejem tak aby łatwo się je rozciągało.

Ponakłuwać dużo dziurek.

Ciasto posmarowałam sosem pomidorowym własnej roboty.

Do małego garnka włożyłam ok. pół słoiczka przecieru pomidorowego, dodałam trochę wody do rozcieńczenia, bazylię (idealna do pomidorów), sól, pieprz i trochę oleju. Podgotowałam to wszystko na małym ogniu. Z dodatkami można oczywiście poeksperymentować:)

No więc takim sosem posmarowałam moją pizzę i wadziłam do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na ok. 15 min. Po tym czasie wyjęłam ją z piekarnika i położyłam na nią 2 puszki śledziowe Graala wymieszane ze słodką kukurydzą. Pizzę wstawiłam ponownie do piekarnika na następne 15 min.

I gotowe.

Niestety mój piekarnik piecze jak piecze 

i może na zdjęciu tak nie wygląda ale była na prawdę pyszna :)

Smacznego!!!

PS - Sama ta akcja miała miejsce kilka lat temu i mimo, że pozbywam się z mojego życia wszelkich szkodliwych substancji, w tym jedzenia z aluminiowych puszek, postanowiłam jednak umieścić te posty bo przedsięwzięcie było bardzo miłe a każdy ma swój rozum i może wybrać jakie jedzenie mu pasuje ;)